wtorek, 4 lutego 2014

NIESPODZIANKA ROZDZIAŁ #1

     Był to mały pokój , mieściły się w nim tylko fotel, szafa, dwuosobowe łóżko i szafka nocna, a na wszystkim leżały ubrania, od rozkloszowanej spódnic przez krótkie koszulki po ogromne futra . Pokój podobnie jak ubrania należał do śpiącej Gabrieli . Kobieta miała około 27 lata , miała idealnie białe włosy i brwi, jej cera była nieskazitelna . Ze stojącego na szafce budzika zaczęły dochodzić słowa " Gabriel wstawaj , dzisiaj jest twój dzień, dziś podbijesz świat " .
- Ile już było tych dni ? Czemu ja mówię do budzika ?!
     Dziewczyna się uśmiechnęła i wstała, ze sterty ubrań wybrała : białą bluzkę odkrywającą brzuch z nadrukiem " 67 " , białą spódnice ołówkową do połowy łydek która ku dołowi zmienia się w czarną , na szyję założyła gruby złoty łańcuch, a w rękę wzięła białe futro z długimi włosami sięgające do ud  . Wyszła z pokoju do salonu w którego kącie byłą umieszczona kuchnia . Na kanapie siedziała jej współlokatorka w jej wieku lecz o czarnych kręconych włosach byłą ubrana w szerokie spodnie i zielony sweter . Przyjaciółki się przywitały ,a Gabriel zostawiła futro na kanapie obok Elizabeth i poszła do łazienki w której mieściły się prysznic , umywalka , duże lustro i pralka . Kobieta umyła włosy , wyprostowała je i przeszłą do malowania się . Charakterystyczne dla dziewczyny były duże, wyraziste kreski na oczach które tego dnia też zrobiła , po tym wyszła z łazienki do salonu.
- Pożyczysz mi laptopa ? - zapytała Gabriela
- Gdybyś nie kupowała tyle ubrań byś miała swojego .
- A ty znowu o tym . To mogę ?
- Możesz a do czego ci jest potrzebny ?
- Musze znaleźć chociaż jakiś staż . A co najważniejsze nie mam już pieniędzy a znalazłam na wyprzedaży torbę od Hermesa .
- Wiedziałam wszystko się dla ciebie sprowadza do ubrań .
- A ty co taka zgryźliwa ?
- Zwolnili mnie z redakcji .
- JAK TO ?! DLACZEGO ?! jesteś najlepszą dziennikarką jaką znam !
- Tylko mnie znasz ! - Odpowiedziała Elizabeth
- Ej znam jeszcze ... mmmm ...
- No kogo jeszcze ?
- Dobra nie znam , ale i tak jesteś najlepsza .
     Na chwilę nastała cisza , obie dziewczyny usiadły obok siebie . Aż w końcu cisze przerwała blondynka .
- Wiem co poprawi ci humor - ZAKUPY !
- Obie nie mamy pieniędzy .
- Pewnie zawsze mi o tym przypominaj . - obie się zaśmiały - To mogę wziąć twojego laptopa ?
- Bierz i idź jak najdalej - powiedziała to i rzuciła w przyjaciółkę poduszką z uśmiechem na ustach .
     Gabriela wróciła do pokoju z laptopem , osiadła na łózko , otworzyła go i zaczęła szukać domów mody i do wszystkich jakie znalazła wysłała e-maila z prośbą o przyjęcie na staż . Nawet ona nie wierzyła w to że dostanie chociaż jedną propozycję . Na tym zajęciu spędziła około dwóch godzin , gdy w kącku wyszła z pokoju okazało się że Elizabeth już nie było w mieszkaniu . Blondynka zaczęła się zastanawiać czemu tak szybko zniknęła i dlaczego jej o tym nie powiedziała " pewnie musiała coś załatwić " powiedziała sama do siebie . Postanowiła zostawić laptop w pokoju przyjaciółki ,lecz tam czekało ją spore zaskoczenie ,gdyż pokój był pusty wszystkie ubrania i rzeczy Elizabeth zostały zabrane . Gabriel wystraszyła się , przez jej myśli przyszły wszystkie możliwe scenariusze który mogły się zkączyć źle ,lecz jej myśli przerwało ujrzenie kartki leżącej na krześle przy łózko . Dziewczyna podeszła po nią , podniosła list , usiadła i zaczęła czytać :

                             
            "  Droga Gabi , wracam do domu , do moich rodziców . Długo o tym myślałam , od kąd pamiętam się przyjaźnimy lecz ostatnio się zmieniłaś kiedyś mogłyśmy robić co byśmy chciały bez godzinnego zastanawiania co na siebie założyć i bez paniki o make-up . Ale ty postawiłaś markowe ubrania nad przyjaźń ze mną . Rozumiem że każda kobieta chce wyglądać jak najlepiej ale twoja obsesja jak dla mnie jest przesadzona , masz tyle ubrań że już się nie mieszczą u ciebie w szafie ,  mam nadzieje że po mojej wyprowadzce będziesz miała je gdzie trzymać . Nie wiem czy ktoś z tobą wytrzyma ,skoro twoja przyjaciółka ( już była )  nie wytrzymała  . Co było powodem tej metamorfozy ? Pamiętasz jak kiedyś planowałyśmy przyszłość ? Miałyśmy razem mieszkać aż do końca, chciałyśmy mieć własną firmę bez mężczyzn . Pamiętasz dlaczego bez nich ? Pewnie nie , teraz na to nie masz miejsca w głowie, teraz musisz pamiętać gdzie są torebki Hermesa na wyprzedaży . Kiedyś nie wiedziałyśmy nawet o istnieniu takiej firmy jak Chanel a tera ty znasz jej całą historie . Wiesz dobrze że lubię jak się ktoś rozwija ale nie lubię jak ktoś zmienia swój charakter i zapomina o swoich starych przyjaciołach . Wiesz że jak ty to mówisz jestem " średniowieczną laską " i nie lubię tego twojego stylu ale ty i tak cały czas chciałaś mnie zabrać na zakupy i zmienić na taką samą jak ty . Nie mogłaś uszanować tego że ja się dobrze czuje w takich ubraniach jak chodzę . Tak naprawdę nie zwolnili mnie dziś, tylko znalazłam prace w swoim rodzinnym mieście, już miałam dosyć ciebie i Mediolańskiego zgiełku .
                PS. możesz sobie zachować mój laptop . Mam nadzieję że będziesz mnie miło wspominać . "


     Kobieta odłożył kartkę na łóżku obok siebie , i patrzyła się w jeden punkt za oknem , zaczęła sobie przypominać wszystkie miłe momenty spędzone z byłą przyjaciółką . Dziewczyna będąc w szoku zaczęła mówić sama do siebie " Dlaczego mi to zrobiłaś ? Jak ja sobie poradzę bez ciebie ? Mogłaś mi powiedzieć , a nie teraz mnie zostawiasz . " . Zakryła twarz dłońmi z pod których wypływały łzy . Znowu zaczęła kontynuować swój monolog " Ale ja to wszystko pamiętam ! Dlaczego zapomniała m o tobie ? Jestem okropną egoistką ! Nikt ze mną nie wytrzymał tyle co ty ale, i tak to zepsułam . Jak ja to wszystko robię ? To chyba mój jedyny talent " . Gabriela położyła się , nakryła kocem i po chwili zasnęła cała we łzach .




Mam nadzieję że się podoba . Fryzura Gabrieli to nie jest tandetna biel tylko taka :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz